• better life

    18


    To zadziwiające jak w ciągu roku blog zawładnął moim życiem. Idę do szmateksu i nie oglądam ubrań. Grzebię w koszach z rzeczami domowymi, szmatkami, firankami. Przegrzebuję stosy talerzyków, filiżanek, drewnianych łopatek. Idę do domu rodziców i pytam "mamo, a mogę pogrzebać w kredensach" - bo może znajdę kolejne stare, srebrne łyżeczki, piękne talerzyki i porcelanowe filiżaneczki? Wszędzie walają się też stosy karteczek, kartek, notesików - z pomysłami, z przepisami - tymi wykorzystanymi lub dopiero w planach. I tak sobie myślę, że muszę kiedyś obfotografować całą moją kolekcję - ale z drugiej strony - ona prawie codziennie się powiększa.

    0 komentarze:

    Prześlij komentarz

     

    About