Czas przeciekł gdzieś przez palce. Dni zbyt podobne do siebie, prawie jednakowe. To samo drzewo, ten sam widok. Czuję się, jakby mijały dni, a nie tygodnie. Tylko zmieniająca się przyroda uświadamia mi, że to już wiosna.
"Czasem w nocy budzę się z przerażenia, że umarłem już, że już mnie nie ma. Proszę cię, abyś pozwolił mi odpocząć. To potrwa chwilę. Tylko chwilkę. Potem podniosę się i znów pójdziemy."
0 komentarze:
Prześlij komentarz